0
790
Kult piękna i młodości trwa. Żyjemy w czasach, w których bycie zaniedbanym jest niemal wręcz niemożliwe. Dysponując nawet niewielkimi budżetami możemy sami, we własnych domach zadbać o to, aby jak najdłużej zachować urodę i młodość. Na pomoc przychodzą nam kolejni dietetycy, trenerzy, doradcy, ale też m.in. lekarze medycyny estetycznej czy stomatologii. Niestety często efekty poprawiania naszej urody są odwrotne od zamierzonych, przez co widzimy kolejne kobiety o niemal takich samych rysach twarzy, zbyt dużych ustach, zbyt dużych policzkach, ale też zbyt białych i równych zębach. Wszystko jakby wyjęte z katalogu, tworzone masowo, bez żadnej personalizacji i zastanowienia czy nadal jesteśmy sobą. Wybrać uśmiech własny czy z katalogu podpowiadają eksperci Specjalistycznego Centrum Stomatologii 4dent Dorota Stania.
Czasem trzeba usłyszeć STOP
Nie trudno jest dziś wyglądać dobrze. Mnożą się metody, dzięki którym możemy poprawić swój wygląd, a jeśli nawet nie chcemy w niego ingerować, istnieje wiele rozwiązań, pozwalających nam zachować młodość i urodę na dłużej. Równie łatwo jest jednak przesadzić, przekroczyć granice ingerencji lub chociażby trafić w nieodpowiednie ręce. W dobie boomu na poprawianie, spod igły modnych lekarzy medycyny estetycznej wychodzą często kolejne klony. Nie inaczej jest w przypadku lekarzy stomatologii. Kiedy trafia do nich pacjent oczekujący poprawy swojego uzębienia, mówi zwykle, że marzy o pięknym, białym i równym uśmiechu. Czy mało jest przykładów uśmiechów zbyt białych, wręcz błękitnych, zbyt równych, po których z daleka widać ingerencję? Owszem, chcemy mieć jak najpiękniejszy uśmiech, jednak piękny to znaczy, że nawet jeśli poprawiony, przede wszystkim nasz, perfekcyjnie do nas dopasowany. Dlatego w wyborze miejsca, w którym zdecydujemy się zadbać o swoje zęby, warto postawić na wieloletnie doświadczenie, a także rekomendacje zadowolonych pacjentów. Zobaczyć na stronie internetowej zakres działań kliniki, ale też zaufać ekspertom, którzy jeśli są prawdziwie profesjonalni, będą potrafili powiedzieć STOP kiedy się zagalopujemy w drodze do perfekcji.
Perfekcyjnie zaprojektowany uśmiech
Dla lekarza zarówno medycyny estetycznej, jak i stomatologii każdy nowy Pacjent stanowić powinien zupełnie nową historię. Tym co definiuje i wyróżnia najlepszych w swoim fachu jest sam proces projektowania uśmiechu i finalne detale, które nadają mu charakteru i indywidualnego wyglądu. Projektowanie uśmiechu zaczyna się już na pierwszej wizycie, kiedy lekarz ocenia mimikę Pacjenta, jego dynamikę ust oraz jak aktualna linia uśmiechu (smile line) koreluje z resztą twarzy. Wszystko po to, aby uśmiech, ten już nowy, idealny, wkomponowywał się w całość, jaką jest twarz, nie stanowił widocznie obcego ciała. Dlatego w klinikach takich, jak 4dent Dorota Stania, Pacjent ma tworzoną bazę danych – zdjęcia, nagrania mimiki twarzy na krótkich filmach, zapisywane są wszystkie uwagi i oczekiwania Pacjenta, tworzona jest pełna analiza uśmiechu. Od tego wszystko zależy. Sfinalizowaniem etapu projektowania jest przymiarka projektu w ustach Pacjenta przy użyciu tymczasowego materiału, który kolorem i kształtem odzwierciedla końcową ceramikę. Ten etap jest niezwykle istotny ponieważ prezentuje nam tzw. final look, (wymiary, długość, szerokość, proporcje) często przed jakąkolwiek ingerencją w tkanki zęba. Mając w ustach tymczasówki, otrzymujemy możliwość oswojenia się z nowym uśmiechem. Drugi i najważniejszy etap to końcowe detale. To tutaj dłońmi ceramisty uśmiechowi nadawana jest charyzma i unikalny charakter, co sprawia, że dobrze wykonany uśmiech jest nie do odróżnienia od naturalnych zębów. To moment, w którym możemy otrzymać uśmiech wykonany hurtowo, według schematu, lub ten personalizowany, stworzony specjalnie dla nas. Zależy na jakiego ceramistę trafimy. Niestety w Polsce w wielu miejscach nadal króluje to pierwsze podejście, dlatego niezwykle cenne jest zdobywanie zagranicznego doświadczenia.
Jak mówi Joanna Toborek – ceramista stomatologiczny, współpracująca z 4dent „W Europe, do tego by kreować idealne uśmiechy, prawdziwe, z zawadiackim błyskiem, brakowało mi kontaktu z Pacjentem. Tu uśmiech miał być idealny – idealny to znaczy kserokopią tych hollywoodzkich. Zupełnie inne podejście jest w Dubaju, gdzie zdobyłam potrzebne doświadczenie, ukształtowałam swój styl i wypracowałam protokół projektowania naturalnych uśmiechów, indywidualnie dopasowanych do każdego Pacjenta. Dzięki temu mogę tworzyć takie uśmiechy moim obecnym, polskim pacjentom. Nie ma nic bardziej cennego niż piękny naturalny uśmiech, wyglądający jak własne zadbane zęby!”.
Proces tworzenia idealnego uśmiechu możemy porównać do tworzenia na zamówienie samochodu, czy też szycia na miarę garnituru czy sukni. Oczywiście możemy mieć gotowy model, perfekcyjny, w którym każdy czułby się dobrze. Czy nie lepiej jednak poczujemy się w tym stworzonym specjalnie dla nas? Z tym, że suknię czy garnitur można zdjąć jeśli będzie uwierać, zmiana samochodu to też nie problem. A nowy uśmiech ma zostać z nami na lata. Dlatego Państwu zostawiamy odpowiedź czy lepiej mieć uśmiech jak własny czy z katalogu.
