Brak wyników

Aktualności

10 grudnia 2020

Rozruszają Silversów w Covidzie, przenosząc ich aktywność do sieci

0 885

Kiedyś w parkach, na ulicach, w sklepie, u lekarza – wszędzie. Dziś? Prawie nigdzie! Ryzyko bardzo poważnego przejścia COVID-19 skutecznie zniechęca do aktywności wiele osób po sześćdziesiątym roku życia. Grupa kilku polskich przedsiębiorców postanowiła to zmienić i stworzyła aplikację do treningów online - klubaktywnych.pl.

Pandemia koronawirusa drastycznie zmieniła sytuację życiową tzw. Silver Generetion. Ich świadomość i dyscyplina w zachowaniu dystansu spowodowała prawie całkowitą samoizolację. Pomoc, jakiej udziela rząd, samorządy oraz wielu wolontariuszy, to za mało. “Przed pandemią chodziłam na zajęcia na Uniwersytecie Trzeciego Wieku i na zajęcia gimnastyczne. Teraz wszystko jest zamknięte i nie ma możliwości spotykania się.” - podkreśla Pani Barbara Sandowicz, ze Zbychowa. “Po pierwszej fali pandemii dostrzegliśmy wśród osób po sześćdziesiątym roku życia liczne prośby o pomoc w zupełnie nowym zakresie - kontaktu z drugim człowiekiem. Rozmowy, wspólne spędzenie czasu, czy po prostu ludzkie zainteresowanie, są dziś w tej grupie - towarem deficytowym.” - przekonuje Beata Babiak, prezes szczecińskiej Fundacji Humanum Best i współinicjatorka aplikacji klubaktywnych.pl.
 


Pierwsza taka platforma dla ludzi po sześćdziesiątce.

“Przez ostatnie pół roku przeprowadziliśmy z Silversami wiele rozmów* poznając ich potrzeby. W efekcie powstała aplikacja webowa klubaktywnych.pl. To internetowa platforma, która pomaga zachować sprawność fizyczną, poprawiającą też stan ducha użytkowników. Ćwiczenia odbywają się w grupach. Po zajęciach można korzystać z innych form interakcji. Entuzjastyczne opinie zebrane po testach zachęciły nas do działania.” - dodaje Katarzyna Klimek, przedsiębiorca i współinicjatorka klubu.
 


Silver generation to dziś 9 milionów Polaków. Czują się młodo i chcą prowadzić aktywne życie, mimo ograniczeń spowodowanych pandemią. Rodzina nie zawsze znajdzie dla nich czas. Rozwiązania webowe wydają się być świetnym sposobem, by aktywnie działać z innymi Silversami. Jednak oferta działań online dedykowanych tym ludziom jest bardzo skromna. Wcale nie dziwi entuzjazm pierwszych użytkowników. “Mam wnuka lekarza i on mi każe ćwiczyć. Wcześniej chodziłem na siłownię, bo lubię towarzystwo. Teraz ćwiczę z innymi w Klubie Aktywnych. Prosto z domu.” - mówi Pan Eryk Mroczek z Warszawy, a Pani Adriana Bresińska, także mieszkająca w stolicy, dodaje - “Samej nie chce mi się ćwiczyć. A tutaj byłam zobligowana, takie zobowiązanie wobec grupy. Okazało się, że bardzo mi ruchu brakuje. I to jest super.”

Czy Silversi poradzą sobie z technologią?

Aplikacja klubaktywnych.pl działa wszędzie tam, gdzie jest możliwy dostęp do internetu. Rozwiązanie to oswaja nowoczesną technologię i pokazuje grupie 60+, jak łatwo z niej korzystać. Okazało się, że chęć pozostania aktywnym i spotkania z drugim człowiekiem, to silna motywacja do nauki. “Nie jest to szybka nauka. Chcąc ją ułatwić zadbaliśmy o to, aby dołączanie do platformy było bardzo proste. Wystarczy jedno kliknięcie! Uczestnik ma dla siebie jeden stały link. Wszystko czego potrzeba to urządzenie z dostępem do internetu.” - podkreśla Klimek. Po wejściu do aplikacji otwiera się szeroki wybór ponad 120 zajęć miesięcznie.
 


Jak to działa?

“Fajny trener. Mobilizuje. Dobrze, że opowiada. Może nie wykonuje się tych ćwiczeń idealnie, ale jednak czuję, czuję mięśnie. Nie ma się tego ruchu na codzień. Teoretycznie się wie, że trzeba ćwiczyć, ale jak jest spotkanie umówIone, jest trener i młodzi ludzie zachęcają, to jest inaczej.“ - wyjaśnia Pani Anna Bińkowska-Witosławska z Łodzi. Gimnastyka jest codziennie, a o 17:00 są spotkania przy herbacie i czas na luźne rozmowy. Do wyboru są też kalambury, wspólne gotowanie, czy spotkania dedykowane różnym zainteresowaniom. 
 


Kto za to zapłaci?

Dostęp do aplikacji jest płatny, bo jest to rozwiązanie komercyjne i powstaje w oparciu o prywatny kapitał ludzi, którzy chcą pomagać. Prowadzone są w tym momencie liczne rozmowy z organizacjami rządowymi, korporacjami, fundacjami, słowem z każdym, kto może pomóc twórcom dostarczyć aplikację dojrzałym użytkownikom. Najważniejsze to pomóc im wrócić do aktywnego życia. Kluczową rolę w tym powrocie mogą odegrać dzieci i rodziny Silversów.
 

Przypisy